Reklama

sobota, 6 czerwca 2015

Kosa spalinowa Gardenic 52 cm3 z Biedronki

Kosa spalinowa Gardenic 52 cm3 w Biedronce jest sprzedawana od 01.06.2015 r. i kosztuje 279 zł. Kosa spalinowa Gardenic napędzana jest silnikiem spalinowy 2-suwowy, chłodzony powietrzem o pojemności silnika 52 cm3 i mocy 1,6 kW.

Kosa spalinowa Gardenic 52 cm3 z Biedronki
źródło: biedronka.pl

Kosa spalinowa Gardenic 52 cm3 z Biedronki - opis:
- silnik spalinowy 2-suwowy, chłodzony powietrzem
- pojemność silnika 52 cm3
- moc: 1,6 kW
- spełnia wymogi surowych norm emisji spalin EU II
- maksymalna średnica koszenia: 440 mm
- zabezpieczenie przed przypadkowym uruchomieniem
- maks. prędkość wycinarki: 6600 obr./min.
- prędkość obrotowa podkaszarki: 5600 obr./min.
- 2 głowice tnące w zestawie: do podkaszania trawników i do wycinania krzewów


35 komentarzy:

  1. Witam , zakupiłem , coś jest nie tak dla mnie z ergonomią uchwytu. Cytat z instrukcji obsługi "dzwignię gazu można zamontować tylko po prawej stronie patrząc od strony silnika" zamontowana tak jak na folderze reklamowym czyli po lewej jest dla mnie nieporęczna bo jestem osobą praworęczną. Gdy ustawię manetkę gazu tak jak zaleca się na rysunku w instrukcji czyli po prawej stronie to lewa rączka uderza mnie w brzuch. Zmiana kąta uchwytów niemożliwa bo małe chińskie rączki nawierciły otwory montażowe tylko na jedną pozycje. Zaznaczam że miałem już kilka kos spalinowych i tylko ta postawiła mnie przed takim problemem.

    OdpowiedzUsuń
  2. Witam,
    kupiłem to cudo z Biedronki, generalnie za tą kasę to sprzęt dość dobry.
    Napotkałem dwa dość poważne problemy natury technicznej:
    - pierwszy to szelki a raczej ich brak, ten pasek do jest w zestawie to do niczego się nie nadaje, mogli naprawdę dorzucić coś lepszego koszt niewielki a wygoda większa
    - drugi to ssanie a raczej jego brak, gdyż zastanawiam się po co jest ta dźwignia skoro po wyłączeniu ssanie silnik gaśnie, pracuje tylko na ssaniu, czy ktoś z użytkowników tego sprzętu też ma taki problem? nie wiem czy zgłaszać to jako usterkę ??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tym ssaniem wszystkie kosy tak maja. Kiedyś też myślałem że coś jest nie tak i chciałem zgłaszać usterkę ale znajomi korzystający z podobnego sprzętu uświadomili mnie że one maja odwrotne oznaczenie ssania.

      Usuń
    2. Witaj Roj, po jakiej stronie zamontowałeś manetkę gazu - po prawej zgodnie z instrukcją czy po lewej jak na folderze? (czy tylko ja miałem zle nawiercone otwory w mocowaniu rączek a nie chcę ich nawiercać tak jak jest wygodnie dla mnie bo stracę gwarancje). Pasek szelki za wąski w stosunku do ciężaru kosy (wpija się w ramie), ja myślę że wykorzystam dużo wygodniejsze szelki po poprzedniej kosie więc to akurat nie będzie stanowić problemu. Ssanie służy do uruchomienia zimnego silnika jako na pierwszy rozruch potem należy je wyłączyć. Silnik będzie gasł jeżeli użyjesz paliwa starszego niż 2 miesiące, na takim co ma rok to nawet nie odpalisz. Sugeruję etyline 95 kupioną na stacji z dużą rotacją sprzedaży. Z saniem nieprawda - wszystkie inne kosy które posiadałem miały prawidłowe oznaczenia bo inaczej jaki miałoby sens wprowadzanie użytkownika w błąd.(ma tak być ustawione jak nakazuje instrukcja obsługi i tak ma działać po to ona została dołączona, chociaż cały czs się zastanawiam czy otrzymana instrukcja (kosa GGT1602-15) jest od tej kosy ze względu na inny układ rączek na folderze reklamowym a inny na zdjęciu w instrukcji)

      Usuń
    3. Hej.
      Rączki udało mi się zamontować prawidłowo tj. gaz z prawej strony.
      Ale z tym ssaniem to się nie mogę z Tobą zgodzić. Mam kilka maszym spalinowych miedzy innymi pilarkę, dmuchawę i wiem jak piwinno działać.
      Kosa z saniem w pozycji 'OFF' gasnie muszę cały czas pracować na ssaniu a moim zdaniem to nie jest prawidłowa praca. Jeśli się mylę to proszę sorostuj mnie.

      Usuń
    4. paradoksalnie OFF to ssanie, ON bez ssania

      Usuń
  3. Nie odpalałem jeszcze kosy bo nie zamontowałem rączek normalnie powinno to trwać nie dłużej niż 2 minuty max a ja po godz zrezygnowałem (czyli mam zle nawiercone otwory, rozumiem że zamontowałeś tak jak w instrukcji a nie jak na folderze reklamowym- patrz zdjęcie powyżej) Co do ssania właśnie tak mówię - służy ono do pierwszego chwilowego rozruch a następnie je odłączasz tak mam w agreg. prąd. piłach, opryskiwaczu i w kilku innych podobnych urządzeniach (ssanie to taka mała plastikowa przesłona która zasłania przepustnice) w trybie pracy powinna być rzeczywiście w pozycji OFF, jak gaśnie to znaczy że coś nie tak ale sprawdzę to dopiero jutro.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja u mnie mam otwory w rączkach na przelot więc mogę zamontować z prawj lub lewej strony.

      Usuń
  4. Jednak sprawdziłem dzisiaj, po odkręceniu obudowy filtra widać polożenie zaślepki ssania. Pozycja OFF (dzwigienka u góry) załączone ssanie odpalamy tylko raz gdy silnik jest zimny. Pozycja ON (dzwigienka u dołu) brak ssania - praca ciągła - odpalamy zawsze gdy silnik jest już ciepły - czyli oznaczenia zamienione co oczywiście nie wpływa na prace kosy ale może mylić gdy posiadamy więcej takiego sprzętu. Sama kosa dosyć głośna czy wystarczająco mocna i żywotna to się okaże po czasie. Natomiast takie drobiazgi jak brak kalamitki do smarowania przekładni kątowej noża którą zastąpiono zwykłą śróbką czy też pojemnik do mieszania paliwa o grubości kubka od jogurtu trochę dają do myślenia a i o rączkach już nie wspomne . Cena taka sobie kupiłem bo miałem już kose za 2 tyś i też się psuła a jej naprawa kosztowała tyle co zakup 2 biedronkowych. Szelki porządne możesz już dokupić za 20zł na alledrogo - warto. Szelki mam, rączke przełożę od innej kosy, kalamitkę uzupełnię, kosa zostaje - podoba się żonie ma ładny zielony kolor.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za info, widocznie jakiś biedny chińczyk pomylił oznaczenie pozycji ssania na obudowie. Wskazówka cenna bo wszystko działa tyko informację na obudowie są mylące.
      Jedna rzecz mnie zaskoczyła pozytywnie a mianowicie stężenie mieszani paliwowej 1:40 gdyż większość maszyn z innych marketów ma 1:25 a maszyny profesjonalne mają 1:25.
      Zbiorniczek do przygotowania mieszanki to rzeczywiście jakaś porażka, na szczęście mam porządne naczynie od husqvarny, a jeśli chodzi o pasy to trzeba będzie zainwestować kilka groszy w porządne wielopunktowe pasy bo załączone w zestawie co niewypał.
      Podsumowując generalnie jestem zadowolony z zakupu mimo kilku niedoróbek (pasu, ssanie, smarowanie przekładni) jestem na plus. Będę bardzo zadowolony jak maszyna wytrzyma 2-3 lata, a po tym czasie może uda się coś nowego kupić, kto wie może w biedronce pojawi się nowsza wersja kosy z usuniętymi wspomnianymi wadami.
      A tak na marginesie zauważyłem że z tłumika wycieka nieprzepalony olej, który spływa po obudowie, czy to normalne ???

      Usuń
    2. Oczywiście chidziło mi ze maszyny profesjonalne mają 1:50

      Usuń
    3. Oleju dajesz tyle ile zaleca dany producent oleju z reguły jest to 1:50, kosa na dotarciu można dać 1:40 będzie troszkę bardziej dymić i coś tam może wypluć tłumikiem dwusuwy tak mają. Skosiłem nią kawałeczek i uważam subiektywnie że jej moc jest porównywalna z taką co zakupiłem na alledrogo za 350 zł co to miała mieć niby ponad 5 KM a ja nie widzę zbytniej różnicy, ta biedronkowa wydaje mi się nawet mocniejsza. W porównaniu do firmowej głośniejsza, bardziej wibruje, denerwujące drobiazgi. Ogólnie zakup OK

      Usuń
    4. Witam, mam ta kose od kilku dni i ten sam problem z ssaniem, nawet jesli odwrotnie byłoby opisane ssanie on/off to przecież powinna pracować w dwóch pozycjach tylko na ssaniu więcej palić i mieć szybsze obroty a nie gasnąć.Krzysztof

      Usuń
    5. Ta kosa na ssaniu nie ma prawa pracować gdyż w pozycj OFF ma zaślepiony otwór dolotowy powietrza (mała czarna klapka pomiędzy gaznikiem a filtrem powietrza) w celu wywołania chwilowego podcisnienia i w konsekwencji zassania z gaznika większej startowej dawki paliwa i tak ma być. Obroty silnika zwiększasz dostarczając do niego jednocześnie większą dawke paliwa i powietrza sterując przepustnicą połączoną z linką gazu. W tej kosie w pozycji OFF powietrze jest odcięte. Kosa zimna pozycja OFF - pompujemy paliwo - manetka gazu zablokowana w połowie - szarpiemy rozruch - kosa odpala i zaraz gaśnie - pozycja ON -manetka gazu nadal zablokowana w połowie - szrpiemy rozruch - kosa odpala - delikatnie zwalniamy matetkę gazu UWAGA PODCZAS ROZRUCHU - manetka gazu w połowie - WIRUJE NÓŻ więc patrz na czym stawiasz kosę i kto jest obok.
      Z dalszych obserwacji - dość paliwożerna ale te typy tak mają. Skosiłem dzisiaj spory kawałek i nadal uważam ją za dobry zakup.

      Usuń
    6. Dzięki za szczegółowe wyjaśnienia, w takim razie , proszę o dalsze:) W takim razie jak prawidłowo gasić tą kosę-nie reaguje na przełącznik START w manetce cały czas chodzi, wyłączam właśnie przełącznikiem ssania

      Usuń
    7. Gasisz WYŁĄCZNIE przełącznikiem w manetce gazu - pozycja krańcowa lewa

      Usuń
    8. Większość chińskich producentów przy takich obrotach jak ma kosa, zaleca dla tych silników stosunek 1:25 dobrej jakości oleju. Przy czym należy brać pod uwagę że dla Chińczyka mixol jest olejem dobrej jakości. Sam używam lotos 2T semisyntetic za jakieś 15zł/l
      Markowi producenci dla swoich produktów zalecają stosunek 1:50 własnych dedykowanych olei syntetycznych. Olej sthila widziałem po 37zł/l
      Cenowo wychodzi to samo.

      Usuń
  5. Też kupiłem tą kosę.Po około 20 minutach koszenia straciła wolne obroty.Jak można ją wyregulować?Wolne obroty teraz są dosyć wysokie i oczywiście cały czas kręci się żyłka.Może coś się zacieło?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zablokowana linka gazu (mało prawdopodobne)- sprawdz czy rusza przepustnicą w całym zakresie. Rozregulowane obroty (bardzo malo prawdopodobne) śróbka od regulacji jest na gazniku (zakryta czarną termofolią) nie znasz się to nie ruszaj bo jeszcze bardziej rozregulujesz od tego jest serwis, zresztą sprawdziłem u siebie była ustawiona optymalnie. Zabrudzony filtr powietrza (wręcz pewne) odkręcasz -czyścisz - zakręcasz

      Usuń
    2. odkopane ale może komuś się przyda - gdy kończy się paliwo to obroty wzrastają - więcej powietrza dostaje się do cylindra - sytuacja raczej niepożądana ale też długo tak pokosić się nie da - idę o zakład że po 20 min paliwo się wypaliło

      Usuń
  6. Dzisiaj w końcu zabrałem się za dłuższe koszenie i mam kolejne wnioski i spostrzeżenia:
    - kosa jest bardzo paliwożerna, łupie paliwo jak smok, około 1L na 30-40 minut pracy, moim zdaniem to dość dużo
    - gość głośna
    - geometria rączek jest dość nie wygodna, moim zdaniem lewa rękojeść jest za blisko ciała, natomiast prawa mogłaby być ciut bliżej, może to kwestia wyregulowania
    - ssanie rzeczywiście na odwrót z znakowaniem
    - oryginalne szelki do bani, załatwiłem sobie od znajomego szelki sthila całkiem inna praca

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja kupiłem kose spalinową Faworyt o poj 54cm6 i mocy 3 km i pali tyle samo paliwa w 30-40 min pracy i pewnie dla tego ma 1,3 l pojemnosc baku ale jak na 3 km to jest całkiem mocna.

      Usuń
  7. Kosa wymiata firmówki się kryją za hysqvarnę o tych parametrach trzeba 2tyś wyłożyć i to dalej nie jest profesjonalna kosa:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zobaczymy jak długo silnik, sprzęgło wytrzyma, nieczarujmy się mistrzostwo świata to to nie jest. Na szczęscie jest gwarancja.

      Usuń
  8. Wydaje mi się że raczej biedronka nie pozwoliła by na sprzedaż bubli , żeby później męczyć się z reklamacjami, te kosy przechodzą kontrolę jakości cena jest uczciwa a nie naciągana jak w przypadku pseudo firmówek które jadą na reklamie. Uważnie trzeba podchodzić do zakupów przez internet, ponieważ potem są problemy z reklamacją, jest dużo kos tego typu tylko różnią się nazwą i jakością podzespołów widziałem takie same kosy na których pisało 6,0 kM to zwykłe oszustwo nie wiem gdzie ta moc jest mierzona :) tutaj przynajmniej są uczciwe dane techniczne , więc po co mam płacić ponad 2 tyś żeby kupować kosę o tych samych parametrach, z krótszą gwarancją

    OdpowiedzUsuń
  9. Witam jak wymienić żyłke??????

    OdpowiedzUsuń
  10. Witam czy wy też macie problem z tą podkaszarką przy koszeniu na wolnych obrotach ma wibracje

    OdpowiedzUsuń
  11. To cudo kupiłem dzisiaj. Niestety kosa pracowała może jakieś 2-3 minuty zablokował się wyłącznik kosy tzn. nie można go przesunąć w pozycję zero. Jutro jadę z reklamacją. nie dość że na szybko potrzebowałem kosy to jeszcze nawet nie zdążyłem jej wypróbować...

    OdpowiedzUsuń
  12. Też jestem "szczęśliwym" posiadaczem od miesiąca. Czy biorąc pod uwagę te wszystkie problemy z oznaczeniem sssania, niezrozumiałą instrukcje itp. może ktoś w pkt. opisać procedureę rozuchu. Do tej pory tylko w serwisie to zrobili a ja ciągnę tą linkę i nic..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozruch:
      1.Manetkę "gazu" ustawić tak, by zablokowała się w połowie zakresu. (wypada to mniej-więcej w połowie zakresu)
      2.Ssanie ustawić w pozycję OFF (wtedy przysłona gaźnika jest zamknięta)
      3.Z dołu gaźnika umiejscowiona jest pompka paliwa. Przez parokrotne naciśnięcie, podpompować paliwo do gaźnika.
      4. Podkaszarkę przytrzymać z góry jedną ręką, a drugą dwukrotnie energicznie pociągnąć za linkę startera.
      Z reguły po tych czynnościach silnik jeszcze nie precuje. (jeśli jednak "odpali", wtedy szybko ssanie przesuwamy w pozycję ON. -przysłona gaźnika będzie wtedy otwarta)
      5.Dźwignie ssania przesuwamy w dół w pozycję ON.
      6.Ponownie ciągniemy za linkę startera.
      Jeśli wszystko jest ok, wtedy silnik powinien "odpalić".
      UWAGA NA ELEMENT TNĄCY! - obraca się wtedy z dużą prędkością.
      Życząc powodzenia - pozdrawiam:-)

      Usuń
  13. Witam kupiłem kose z przeceny za 199zł według mnie rewelacja .Ma 2 wady -pas nośny, a raczej paseczek. - ssanie chyba oznaczone odwrotnie. Według mnie w skali 0-10 daję mocną 8, no i gwarancja 2 lata. POZDRAWIAM

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja tez kupiłem ta kose za 199zł taniej niz na alegro takie same chinskie pod inna nazwa i jestem mega zadowolony.Kosiłem od rana do wieczora kilka wyłaczen na dolanie paliwa.POLECAM

    OdpowiedzUsuń
  15. Powiedzcie jaką zyłkę stosujemy do tej kosy?

    OdpowiedzUsuń
  16. Mam tą kosę za 150zł w promocji. Z wyglądu to taki sam chińczyk jak kosy po 300zł. Do pracy zawodowej po 10h dziennie się nie nadaje(mocno wibruje) ale do użytku domowego w sam raz. Gdy nawet coś się zepsuje, części zamienne są bardzo tanie. Żyłka to max.2,5mm ja daje 2,4mm. Ssanie włączone-górna pozycja tylko do odpalania zimnego silnika. Zauważyłem że blokada w rączce mi blokuje linkę gazu dlatego przyciąłem tą blokade i teraz ładnie gaz odbija.

    OdpowiedzUsuń
  17. Mam taką kosę od kilku lat. Co koszenie trzeba dokręcać śruby bo inaczej można je pogubić. Straszne są wibracje tej maszyny.
    No i raz mi się śruba od tłumika odłamała. A z plusów jedynie to że była tania ;)

    OdpowiedzUsuń

Jeśli nie jesteś zalogowany wybierz opcję "Komentarz jako:" następnie "Nazwa" i wpisz swoje imię lub pseudonim. Ułatwi to komunikację między użytkownikami. Obraźliwe komentarze oraz linki do stron nie na temat będą usuwane.

Reklama 2