Akumulatorki Kodak Pre-Charged 4x2100 mAh w Biedronce będą sprzedawane od 11.12.2014 r. i będą kosztowały niecałe 20 zł za 4 sztuki. Przechowywane zachowują energię do 4 razy dłużej niż zwykłe akumulatory.
źródło: biedronka.pl
Akumulatorki Kodak Pre-Charged 4x2100 mAh z Biedronki - opis:
- fabrycznie naładowane , gotowe do użycia po wyjęciu z opakowania
- przechowywane zachowują energię do 4 razy dłużej niż zwykłe akumulatory
- pojemność 2100 mAh
- NiMH – niklowo-wodorkowe akumulatory wielokrotnego ładowania
- ilość w opakowaniu: 4 szt.
12 listopada 2015 akumulatorki ponownie pojawiły się w ofercie. Mam 4 sztuki z 2014 roku i jestem z nich zadowolony. W tym roku (2015) kupiłem jeszcze dwie paczki (8 sztuk). Cena do jakości jest dobra. Używam je w aparacie fotograficznym.
Zauważyłem że to jak długo jakieś urządzenie działa na tych akumulatorkach zależy od ładowarki. Gdy ładowałem je prostą ładowarką czas pracy aparatu był przeciętny. Gdy zacząłem je ładować ładowarką procesorową ( widoczną na zdjęciu) aparat pracuje 2-3x dłużej na tych samych akumulatorkach.
2100mAh to trochę mało. Do aparatu cyfrowego nie będą się nadawać.
OdpowiedzUsuńWidzie drogie dziecko ze jeszcze mało wiesz o prądzie więc nie wypowiadaj się, pewnie w gimbazie jeszcze nie przerabialiście tak zaawansowanego tematu. Zawsze możesz sobie kupić chińskie akumulatorki na alledrogo 4900mAh i będziesz wtedy szczęśliwy jak cała reszta niedouczonych polaczków.
Usuńjeżeli każdy jak ty będzie się tak dowartościowywał posiadaniem wiedzy powszechnej, to z polaczków jak ty nigdy nic nie wyrośnie :D frajer :D może byś po prostu polaczku niedouczony wyjaśnił o co chodzi :D a nie zaciskał poślady i szpanował wiedzą powszechną :D ??
Usuńmasakra jak niską samoocenę musisz mieć by wyżywać się powszechnie dostępnymi informacjami na kimś kto po prostu może czegoś nie wiedzieć :D polaczku :D
UsuńChodzi mu o to że ilość mAh nie ma nic do działania aparatu - fakt będzie on działał teoretycznie o 14% krócej od akumulatorków 2400mAh (to jest raczej max możliwy konstrukcyjny na dziś) ale też różnie to może być, gdyż zależy to jeszcze od charakterystyki rozładowania. Np najczęściej spotykanymi akumulatorkami wśród fotografów są Sanyo Enloop 2000mAh i o dziwo wcale takiej super charakterystyki nie mają (słabo się sprawdzają np w lampach błyskowych, lecz mają dobry marketing i niskie samo rozładowanie - większości prof fotografów niepotrzebne gdyż nie rzucają ich na półkę np na 3 miesiące) powracając do tematu, aparat mógł by nie działać gdy akumulatorek ma zbyt małą wydajność prądową, lecz jej to producent nawet nie podaje. Akumulatorki z Allegro z napisem 4900mAh najczęściej mają realnej pojemności poniżej 1700mAh
UsuńMoje Eneloopy mają 1900 i dają radę (działają dosyć długo). Pytanie jaka jest rzeczywista pojemność tych akumulatorów Kodaka? Czy na pewno mają taką pojemność jaką deklaruje producent?
UsuńPowiem ci Jutro;) Bo teraz się mierzy:)
Usuńkyrios moje wszystkie eneloopy maja ponad to co deklaruje producent. albo masz podroby albo kiepska ladowarke.
UsuńKomplet nr1 1743 - 1702 mAh,komplet nr 2 1620 - 1561 mAh bez ładowania - tyle miały na półce, teraz się ładują, rozładowane były prądem 200mA +- 0,5mA. o kolejnym pomiarze powiem prawdopodobnie jutro (o pojemności po pierwszym naładowaniu)
UsuńNo i się porobiło !!!
UsuńGimnazjaliście na przerwie śniadaniowej "odbiło" się pasztetową i "napisał".
I rozgorzała dyskusja.
POMIŃMY APARATY PROFESJONALNE, które mają swoje wymagania i stosowne "baterie"
Obecne "cyfrówki", a i te 2-4 letnie dobrze działają i na "psim goownie"
Moja, chyba 10-cio letnia KonicaMinoltaZ10 zrobi i z 1000 fotek na bateriach rodem z PRL-u.
I kodaki i energizery i te z lidla, i te z biedry. to taki sam typ.
Pewnie robione w tej samej chińskiej manufakturze.
Testy, pomiary i oceny, to strata czasu!
Obecne baterie i akumulatorki, to LOTERIA.
("Markowe" alkaliczne rozlały mi się po 2 m-cach w (o zgrozo - mikro pobór prądu) pilocie od tv.)
Firmowe czy "no name".
Kupować kto co lubi, lub na co go stać.
Zapomniałem dodać, że 90% "wypocin" tu, to BAJKI. Obecne aparaty mają akumulatory "dedykowane" a nie aku. "paluszki".
UsuńJeśli ktoś używa R6, to chyba do zabawek i w....ów, swoich żon.
Wcale że nie mają:P Dużo ludzi chce z takimi akumulatorkami właśnie, np większość "mega zoomów" ma baterie typu AA,
Usuń2106mAh - 2198mAh
Jako fotograf czyli osoba, która od lat korzysta z akumulatorków wiem, że lepiej wydać trochę więcej kasy i kupić coś porządnego. Osobiście polecam Sanyo Eneloop, ok 10 zł w salonach FJ. pierwszą wypowiedź pozostawię bez komentarza, ją już ktoś świetnie podsumował...
OdpowiedzUsuńTez korzystam z Sanyo Eneloop są bezkonkurencyjne, używane w aparatach oraz do padów konsolowych i mają tylko 2000mAh
Usuńpanie "photography" jeżeli każdy jak ty będzie się tak dowartościowywał posiadaniem wiedzy powszechnej, to z polaczków jak ty nigdy nic nie wyrośnie :D frajer :D może byś po prostu polaczku niedouczony wyjaśnił o co chodzi :D a nie zaciskał poślady i szpanował wiedzą powszechną :D ??
Usuńfotograf aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaahahahahahaha :D a na profilu na fejsie masz "photography" :D ??
UsuńA co w tych enloopach jest takiego super dla fotografa zawodowego? Niskie samo rozładowanie czy tragiczny profil rozładowania? Białe przecież spadają z napięciem tuż po rozpoczęciu rozładowania, co znacznie wydłuża czas ładowania się lamp błyskowych. Jak z tymi jest nie wiem - kupię zrobię porządny test i napiszę.
Usuńdodam jeszcze: co innego może jest jak ktoś bawi się w jakieś imprezy okolicznościowe, śluby itp. z góry wcześniej zna termin więc zawsze ma czas się przygotować, tzn naładować baterie. Korzystałem już chyba ze wszystkich dostępnych marek i te eneloopy sa dla mnie najlepsze. Co ciekawe miałem tez inne firmy Sanyo i były wielką porażką. Nie zauważyłem też by moja SB 910 jakoś długo się na nich "rozgrzewała" tzn dłużej niż na innych aku.
Usuńnikomu nie ubliżałem itp itd a i tak zaraz się ktoś przyczepił i mi wrzuca. Kończąc studia na kierunku sztuka mediów o specjalizacji fotografia i multimedia mam chyba prawo nazwać siebie fotografem? Jeśli chodzi o eneloopy, to używam je głównie dlatego (i dlatego też je chwalę) że mając kilkanaście sztuk nigdy nie muszę pamiętać o ich codziennym ładowaniu (jak pisał Marek Paszek mają ona niskie samo-rozładowanie), robię reportaże dla lokalnych gazet, często zlecenia dostaje z dnia na dzień, bywa, że muszę być na miejscu wydarzenia w przeciągu godziny, wtedy biorę po prostu baterie z półki (bywa, że takie co leżę po naładowaniu już ze 3 tygodnie) i wiem, że mnie nie zawiodą, A tak zupełnie na marginesie... nawet nie mam konta na fejsie!
UsuńJa do pana fotografa nic nie mam - nie wiem dlaczego taka agresja, zielone z lidla też mają niskie samo rozładowanie - te tutaj też;) Dzisiaj wieczorem kupie komplet tych i sprawdzę. Sanyo ma w niektórych komiczną charakterystykę - napięcie spada przy 20% rozładowania a potem się utrzymuje, ale taka lampa błyskowa już się ładuje piekielnie wolno, ten stan się utrzyma przez np 200 błysków, ale jest to nie akceptowalne. Od ładowarki zależy bardzo dużo, często wykańczacie właśnie ładowarkami aku;) Testowałem 18 producentów i te z lidla są w czołówce, testy przeprowadzane na obciążeniu aktywnym i mierniku laboratoryjnym - jutro będę miał wykres z tych aku to go wrzucę tutaj + obliczona pojemność. W 3 tygodnie normalne aku rozładowuje się o około 8-15% czyli dalej mają powyżej 2000mAh:)
UsuńMam te Kodaki od jakiegoś czasu i ładowarka nigdy ich nie naładowuje do pełna.
OdpowiedzUsuńJa używam ładowarki BC-800 która posiada 4 niezależne kanały ładowania oraz takie kodaki i jest wszystko git,trzymają w miarę długo,a chiny no name 4800mAh to tylko taki chwyt.
OdpowiedzUsuńPosiadam od kilku lat w sumie trzy komplety tych akumulatorków, ładuje ładowarką procesorową i mogę je polecić z czystym sumieniem .Za dwie dychy warto
OdpowiedzUsuńSprawdź te z Lidla sobie 15zł/komplet nie wiem jak te się sprawują, ale lidlowskie przebijają większość dużo droższej konkurencji którą testowałem;)
UsuńMarek... ja mam odmienne zdanie na temat tych z Lidla. Niby miały mieć po 2500 mAh. Nie mam czym sprawdzić jak jest w rzeczywistości. Może trafiły mi się jakieś felerne, bo po naładowaniu aparat tylko wysuwa obiektyw i zaraz go chowa. Nie zrobiłem na nich ani jednego zdjęcia. Do latarki są w sam raz :)
UsuńA na innych akumulatorkach działa normalnie? Niektóre po prostu z żadnymi nie działają:P Ale bardzo możliwe, że padnięte - za coś płacimy te 40zł komplet - pewno to kontrola jakości też jest;) Ogólnie wszystko jest lepsze od 4000+ z allegro :P Sprawdzałem kiedyś partię do sklepu i z 1200 sztuk 350 było odpadu który wcale się naładować nie dawał, zwarcie wewnątrz. Prądu dawane pod obciążeniem były niskie a do tego kilka sztuk przekroczyło 2000mAh nie pamiętam już dokładnie, ale mieściły się na 1 ręce. Z lidlem też możne być problem, że cholera wie co oni mają akurat teraz - kleją na wszystko swoje naklejki i nazwę Tronic.
UsuńTe z lidla z czystym sumieniem NIE polecam ,przerobiłem kilka kompletów w ciągu paru lat
OdpowiedzUsuń- nie trzymają pojemności ( 4 tygodnie spadek o 80%)
- dużo mniejsza pojemność niż deklarowana
- bardzo mała ilość cykli ładowania ,tzn krótka żywotność ogniw
Faktycznie całe czerwone były złe, ale na te srebrno czerwone/zielone nie ma co marudzić. Tylko nie wolno ich przeładowywać (przegrzewać) lecz na to chyba wszystkie są nie odporne;)
UsuńAkurat te czerwone były świetne. Trzymają długo, pojemność ok. 2000 mAh. Mam kilka kompletów, używam kilka lat. Natomiast zwykłe czarne były do bani. Wyrzuciłem kilka kompletów. Niska żywotność, niektóre padały przy pierwszym ładowaniu.
UsuńO, a takich to nie widziałem;) Zielone są o niskim samo rozładowaniu;)
UsuńUżywam tych akumulatorków (2 kpl.) od poprzedniego ich pojawienia się w biedronce czyli bodajże rok lub dwa, nie pamiętam dokładnie ale szczerze przyznam że są niezłej jakości. Używam ich w aparacie fotograficznym oraz w konsolowych padach i nigdy nie miałem do nich żadnych zastrzeżeń. Uwaga: należy zaopatrzyć się w porządną ładowarkę bo większość problemów z akumulatorkami powodują właśnie kiepskie ładowarki. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńco do enelopow to nie tylko marketing. Są dobre bo rzadko zaniżają swoją wartość 1900mAh. często nawet jak je ładuje to pokazuje, że są nawet ładowane do 2200-2300mAh. U innych firm które miałem tego nie było. A te kodaki też kupię.
OdpowiedzUsuńNo, zależy jak mierzyć, mi wychodzi na enloopach około 2000mAh, mierzone naprawdę dokładnie BC-800 mierzyłem to zawyżyła do 2100mAh
UsuńNie zawyzyla tylko zmierzyła prawdziwą wartość. W sumie potwierdziłeś to co ja napiasalem.
UsuńZawyżała zawyżała;) Pomiar dokładny = sprzęt warty kilka tysięcy;) Tzn miernik laboratoryjny + obciążenie aktywne laboratoryjne. Dokładność pomiaru prądu takiego miernika to +-(0.03%+10) a czas jeszcze lepiej, błąd pomiarowy jest mniejszy jak różnica spowodowana podniesieniem temperatury w pokoju o 1 stopień celsjusza;) BC-800 mierzy bardzo optymistycznie.
UsuńMam te "kodaki" z zielonym paseczkiem za 19,90, testuję w gps-ie garminowskim. Stare wysłuzone GP2500 oraz Energizery 2450 wytrzymywały w tym urządzeniu około 8 godzin przy zapisie śladu i zabawie w przełączanie map rastrowych. Na chwilę obecną świeżo wyjęty z blistra zestaw dwóch kodaków przepracował bez przerwy 9 godzin przy zapisie śladu, zobaczymy ile pociągnie dzisiaj po nocnym odpoczynku. Kodaki na załadowaniu fabrycznym, zaznaczam. PS Czy ktoś wie, jaka jest różnica między Kodakami z zielonym i z czerwonym paskiem ?
UsuńHaha:P No mają błąd i to kolosalny niektóre:P Czasem człowiek się zastanawia czy opłaca się taki termometr stawiać na balkon (taki przykładowy z tesco za 15zł mylił się mi o 5 stopni względem DS18B20, do tego był mocno czuły na ciśnienie. Czasami lepiej wiedzieć mniej. Temperatura pomiaru aku to 20 startowa i około 25-28 końcowa - się grzeją skurczybyki;P Wrzucił bym wykres wyładowywania ale się tutaj chyba nie da;)
UsuńMarek wykres wyładowywania możesz przesłać na email (jest w zakładce kontakt) wtedy go umieszczę.
UsuńJeżeli chodzi o pojemność to dużo zależy od ładowarki, prądu ładowania i rozładowania. Pojemność fabrycznie jest określana przy ściśle dobranych parametrach prądowych (prąd ładowania/rozładowania chyba ok 0,1C w przypadku NiMh)i w ściśle określonej temperaturze. Określony jest też czas między ładowaniem i rozładowaniem (ok.2h). Trochę bawią mnie te komentarze, że jednemu wychodzi 1900 mAh, a drugiemu 2100 mAh.Ludzie nie zdajecie sobie nawet sprawy jak powinno się mierzyć poprawnie pojemność. Kolega ze sprzętem laboratoryjnym jako jedyny wie o co chodzi.I tak to jest też w życiu. Może 10% ludzi ogarnia w większości co się wokół nich dzieje.10% to też liczba dobrych kierowców, reszta po prostu umie kierować i popełnia błędy, stad tyle wypadków. A wiecie jaka jest dziś temperatura za oknem? Powiem wam, że nie wiecie bo inna będzie na parterze, inna na 1 piętrze, inna od strony zawietrznej, inna od dowietrznej, inna gdy obok rosną drzewa, inna gdy pod domem mamy trawę, inna gdy piasek, pewną rolę gra też ciśnienie powietrza, oraz sam sprzęt pomiarowy,bo każdy termometr ma błąd pomiaru, ba nawet szereg błędów które zależą od zakresu temperatur inny jest błąd w temperaturze np od 4-6 stopni, inny w temperaturze 6-9 stopni itd.Mając identyczne termometry możemy uzyskać wyniki różniące się o kilka stopni zależnie od podanych przeze mnie wcześniej elementów wpływających na pomiar. Identycznie jest a akumulatorami i ładowarkami. Wszystkie maja dość znaczne odchylenia, nawet gdy pochodzą z tej samej partii.Do tego dochodzą warunki pomiaru.Przepraszam, ale muszę wnieść trochę edukacji bo po prostu śmieszy mnie to co czytam.
UsuńDziś w Lidlu kupiłem komplet 4 akumulatorków AA za 14,99zł o pojemności 2500mAh. Firma "Tronic professional. Biedrona jest droga.
OdpowiedzUsuńPrzejegrałeś kasiorę. U mnie takie poległy po pierwszym ładowaniu
Usuńto je odda na gwarancji :P
UsuńJakiś czas temu były w Biedronce te same akumulatorki Kodaka. Skusiłem się wtedy i po pewnym czasie wszystkie mi już padły, a starsze Energizery i Duracell (które polecam), nadal działają i trzymają deklarowaną pojemność.
OdpowiedzUsuńBo przedstawiciel marek Energizer i Duracell nie powinien używać produktów konkurencji :P
UsuńWszystko zależy od tego co się trafi. Kiedyś skusiłem się w dobrym sklepie za niemałe pieniądze na czteropak SANYO 2700mAh bo były "Made in Japan". 20 ładowań i po zawodach. Potem ładowarka BC-700 dwa zdołała naładować do 1400mAh, a dwa uznała za uszkodzone. Pomiar napięcia wykazał 0,1V. Teraz używam Duracell 2450 i jak na razie (3 lata) sa bez zarzutu, pojemność deklarowana bardzo bliska rzeczywistej. Miałem również Energizer - szału nie było. Zamierzam wypróbować VARTĘ, ale może i skuszę się na te Kodaki bo drogie nie są.
OdpowiedzUsuńUżywałem już różnych akumulatorków i mam tylko jedną uwagę,trzeba rozróżniać akumulatorki tzw.zwykłe o pojemności 2450-2700 i wyżej nawet do 6000 mAh,od akumulatorków typu Ready To Use,najczęściej o pojemności 2100mAh.Te pierwsze np.SANYO 2700 padały w aparacie fot.jak muchy,a na RTU VARTY czy Panasonica mogłem robić fotki cały dzień.Mam nadzieję że te KODAKI też będą ok.
OdpowiedzUsuńTo nie są te same akumulatorki, mam 6 sztuk zakupionych w 2011 roku(działają do dzisiaj bezproblemowo i trzymają parametry). Kupiłem teraz kolejny komplet, różnią się delikatnie szatą graficzną i budową samego ogniwa, więc producent pewnie jest inny.
OdpowiedzUsuńLeżą w każdej biedronie jakoś nikt się nie rzuca.
OdpowiedzUsuńsą jeszcze dostępne?
OdpowiedzUsuńGimbaza wykupiła do latarek :D
OdpowiedzUsuńWłaśnie zacząłem dziś testy Kodaka 2100mAh z Biedronki. Postaram się o wynikach napisać tu lub na elektrodzie jak skończę.
OdpowiedzUsuńNa początek wyjaśnię, że nie należy zwracać uwagi na pojemność, bo ona nie ma najmniejszego praktycznego znaczenia.Jak tu ktoś pisał wyżej wkładał nowe akum. do aparatu i się obiektyw cofał.Tak to częsty efekt.Tak się dziej nie tylko z tą generacja aku. w technologii opracowanej przez Sanyo jako Enelop ale i NiMh a nawet Li-Ion. Problemem jest nie spodek pojemności a wzrost oporu wewnętrznego.W efekcie starsze akumulatorki mogą służyć w mp3 ale aparat wykona 10-30 zdjęć i się wyłącza, bo wykrywa spadek napięcia choć w akumulatorkach jest jeszcze 90% energii.Fabryka podaje że aku powinien mieć 20 mohm a on po kilkudziesięciu ładowaniach (20-50) ma już 80 mohm a po roku ma 300 mohm i zupełnie się nie nadaje do aparatu.Nie mam praktyki z Enelopami ale wszystko wskazuje że one nie sprawdzą się w aparatach.Po co je wymyślono?To marketing.Można kupić w kiosku magazynowane 1 rok i bez ładowania użyć a ludzi bez ładowarek jest więcej niż kumatych. Są idealne do pilotów i zegarów gdzie bez ładowania mogą chodzić 2-3 lata.Kodak podaje na opakowaniu technologię HR-3U i jest to mało dokładne, bo wersji jest wiele i mocno się różnią https://en.wikipedia.org/wiki/Eneloop Widać, że nowe wersje mają 2 razy mniejszą pojemność w celu wydłużenia magazynowania.Najbardziej martwi, że żywotność spadła z 1500-3000 cykli na jedyne 500 ,a życie uczy że to i tak trzeba podzielić przez co najmniej 3.Jak szybko przetestować akum. napiszę w drugim wpisie
Jak pisałem pojemność nie ma znaczenia i akumulator 1000 mAh może lepiej pracować w aparacie niż ten 2400mAh jeśli ma mniejszą oporność wewnętrzną.Ten opór jest najmniejszy w nowych aku i z każdym ładowaniem rośnie.Choć firmy podają żywotność 1000 cykli, zauważa się spadek wydajności już po 20-50 cyklach.Zaletą Enelopów jet to, że w temp 0 stopni sprawdzają się lepeij niż baterie alkaliczne. Jeśli opór wewn. wzrosnie do 80-120 mohm tzn że gdy aparat pociągnie prawie 1 A, to napięcie spadnie o 0,08-0,12V.Oznacza to, że aparat się wyłączy po pobraniu 50-70% energii z akumulatora, zatem ten opór już praktycznie dyskwalifikuje dalsze używanie, bo będzie szybko rósł.Najlepiej kupić opornik 1-2 ohma 2 waty i Mierzyć o ile zmniejszy się napięcie aku pod obliczeniem. Przykładowo na rezystorze 1,3 ohma popłynie prąd 1A więc jeśli spadek napięcia będzie mniejszy niż 0,1V tzn że opór aku nie przekroczył 100 mohm. Jeśli ktoś ma tani miernik cyfrowy za ok 20 zł to może mierzyć prąd zwarcia bez opornika.Sam miernik ma zwykle 500 mohm, więc prąd zwarcia nie przekroczy 2,5A.Średniej jakości akumulator (100mohm) da prąd zwarcie mniejszy o 20% niż jakiś dobry wzięty do porównania.Lepsze mierniki za 50-100zł maja opór 50 mohm i tam różnice między akumulatorami mogą dawać prąd różny o 300%. Porównywać należy naładowane akumulatory.Zwieramy tylko na 2-3 sekundy.Tą metodą można w minutę sprawdzić czy nas akumulatory nie zawiodą oraz pogrupować w komplety jeśli mamy więcej aku.
OdpowiedzUsuńTest wypadł bardzo kiepsko. Ładowałem prądem 500 mA kultową ładowarką BC700. Najpierw przeprowadziłem rozładowanie do 0,9V prądem narzuconym przez ładowarkę 250mA (połowa I ładowania). Tu nie zapisałem ile w każdym było energii ale z czasu w którym akumulatorki wystartowały do ładowani wynika różnica godziny czyli różniły się o 250mAh, a że czas rozładowania był krótki to firmowe naładowanie nie przekraczało 30%. Tu czasu nie zapisałem więc nie jestem pewien tak niskiego naładowania ale wniosek wyciągnę przy drugim rozładowaniu w oparciu o to, że akumulatorki pod obciążeniem 250mA miały 1,18-1,20V więc z krzywej rozładowania da sie ustalić ile sie rozładowały w sklepie. Na początku testu lądowania zaniepokoiło mnie niskie napięcie ładowania (po godzinie 1,26V)Niestety potwierdziło sie to i końcowe napięcie ładowania wyniosło 1,34 zamiast standardowego dla NiMH 1,48V. Jednak co najgorsze to aku miały małe dV (deltaV=spadek napięcia pod koniec ładowania)przez co tak inteligentna ładowarka nie potrafiła zakończyć ładowania i władowała 3,7Ah tzn zadziałało zabezpieczenie przed przeładowanie tzw timer. Tragedia jeśli procesorowa droga ładowarka sobie nie radzi. Zdaje sie ze firmowe ładowarki sprzedawane z Aku mają zwykle prąd ładowania 250mA i czas ładowania 16 h właśnie z powodu kiepskiego dV. Ale producent zaleca ładowarki firmowe ładujące prądem 1A, więc one muszą wykorzystywać dV, bo taki prąd przegrzałyby aku jeśli do ładowarki włożylibyśmy częściowo rozładowane a ładowarka działałaby w oparciu o timer. Na szczecie dV rośnie przy większych prądach wiec drugi test zrobię lądując prądem 700mA (to max I jakim ładuje BC700). Wniosek taki że należy używać ładowarki wysokoprądowej np, BC900 lub modelarskiej.Kłopot w tym, że aku starzejąc sie zmniejszają dV i ładowarka przestanie się wyłączać a duży prąd nagrzeje i postarzy akumulatory. Potem zmierzę opór wewnętrzny czy zgadza się z podanym przez producenta.Przy NiMh zauważyłem że firmy zaniżają opór dwukrotnie np tabele podają 18 mohm a nówki mają około 40 mohm.ładowarka BC700 po cyklu ładowania ustawiła prąd doładowujący na 23mA co przy małym samowyładowaniu tych aku może okazać sie niszczące jeśli aku pozostaną w ładowarce dłużej niż 3 dni.Wiele wersji tych aku świadczy o różnej chemii co utrudni podanie optymalnego sposobu ładowania.Generalnie przegrywają one z NiMh już w kartach katalogowych zarówno pojemnością, jak i w wersji PRO tragiczną żywotnością. Niskie napięcie pracy może być problematyczne w pewnych zastosowaniach,Mogą mieć poszerzony zakres temperatur pracy ale nie chce z tego robić zalet bo może to dotyczyć tylko wybranych wersji.Skłaniam się do wniosku że ich parametry przypominają parametry aku NiCd sprzed 30 lat, które miały podobną gęstość energii z masy, długi czas przechowywania w naładowaniu, szeroki zakres temperatur itd., a na dodatek są dużo tańsze.Rozczarowałem się i do czasu sprawdzenia żywotności nie kupię ich więcej.Kolega kupił innej firmy to zrobię testy porównawcze
OdpowiedzUsuńStwierdzam że to sa NAJ<NAJ<NAJ lepsze akumulatorki na rynku Do dnie dzisiejszego a wiec 7 LAT pracuję w ciśnieniomierzu .
OdpowiedzUsuńJest podana data 2013r Made in China NI-MH 2100 Min 2000 mAh