Alkomat w Biedronce możemy kupić od dzisiaj (27.12.2012) za 79zł. Sylwester coraz bliżej więc urządzenie tego typu może się przydać. Alkomat z Biedronki jak i z innych sklepów należy potraktować z przymrużeniem oka. Takie alkomaty nie dają identycznych wyników co policyjne. Wykazał to test tygodnika "Auto Świat". Jeśli pijemy alkohol to najlepiej nie wsiadajmy za kierownicę bez względu na wskazania alkomatu.
źródło: biedronka.pl
Alkomat z Biedronki wyposażony w czytelny wyświetlacz umożliwiający samodzielne odczytanie zawartości alkoholu w wydychanym powietrzu. Po przekroczeniu dopuszczalnej normy uaktywnia się dźwięk ostrzegawczy. W komplecie znajduje się pięć ustników oraz pokrowiec na alkomat.
Ulotka z Biedronki:
Aktualizacja
Alkomat który znalazł się w sklepach jest inny niż ten z gazetki. Alkomat AlcoGuard AL2500b Ma mniej funkcji i wygląda gorzej. Poniżej przedstawiam zdjęcia przesłane przez użytkownika selfdestructor.
Alkomat AlcoGuard AL2500b z Biedronki - specyfikacja techniczna:
• Szeroki zakres pomiaru od 0.00 do 2.00 promili
• Poręczny, wiarygodny w długim okresie
• System samodiagnozy urządzenia
• łatwy w użyciu
• Duży wyświetlacz LCD z podświetleniem
• Czujnik przepływu powietrza dla wysokiej wiarygodności
• Higieniczny ustnik
• Automatyczny wskaźnik konieczności kalibracji
• Podświetlany ekran zwiększający komfort użycia w nocy
• Wskaźnik stanu naładowania baterii
• Alarm dźwiękowy
• Poręczny i wygodny (tylko 87g z bateriami)
• Zasilanie : 2x bateria Alkaliczna typu AA
• Funkcja oszczędzania energii
a ja dzisiaj nabyłem go w nowym saczu. Niestety jest zupełnie inny niz na zdjeciach... malukya obudowa, nie ma ustnika, dmucha sie w niewielki otworek nad wyswietlaczem. wynik z tolerancja 20
OdpowiedzUsuń%, zywotnosc jakiej waznej czesci to 12 m-c. jak za te cene to spodziewałem sie czegos wiecej...
selfdestructor jak możesz to prześlij parę fotek tego alkomatu na adres kws2011@o2.pl to umieścimy na stronie :)
UsuńDzięki za zdjęcia :)
Usuńmoja korespondencja z BDR:
OdpowiedzUsuń"Szanowni Państwo,
Dlaczego alkomat, który znajduje się w aktualnej ofercie promocyjnej wygląda zupełnie inaczej na ulotce, a zupełnie inaczej w rzeczywistości??? Z tego co zdążyłem zauważyć nie ma w nim futerału, ani 5 zapasowych ustników (ponieważ jest to w ogóle urządzenie bezustnikowe).
Pozdrawiam,"
Odpowiedź:
"Szanowny Panie,
W imieniu Dyrekcji firmy Jeronimo Martins Polska S.A. pragniemy podziękować za kontakt z Biurem Obsługi Klienta sieci sklepów Biedronka.
Zapewniamy, że każdy sygnał ze strony naszych Klientów dotyczący funkcjonowania sklepów Biedronka jest dla nas bardzo ważny i dokładnie analizowany przez kierownictwo firmy.
W odpowiedzi na zgłoszenie informujemy, że z uwagi na czynniki od nas niezależne, alkomat prezentowany w folderach reklamowych nie został dostarczony do sklepów, w zamian oferujemy inny model alkomatu w takiej samej cenie 79,00 zł.
Przepraszamy za niedogodności związane z brakiem dostępności produktu.
Jednocześnie pragniemy poinformować, że dołożymy wszelkich starań by powtórzyć ofertę w najbliższych miesiącach w najbardziej atrakcyjnej cenie
Jeszcze raz bardzo dziękujemy za kontakt z Biurem Obsługi Klienta.
--
Z poważaniem
Biuro Obsługi Klienta"
i moja odpowiedź do nich...
"Szanowni Państwo,
Dziękuję za odpowiedź. Niestety zaistniałą sytuację oceniać mogę wyłącznie negatywnie. To trochę tak, jak byście w ulotce reklamowej zamieścili Forda Mondeo, a "w zamian", w tej samej cenie oferowali Forda Fiestę. Tak, jak byście w ulotce proponowali wakacje na Karaibach, a w rzeczywistości "w zamian" oferowali gospodarstwo agroturystyczne. Analogie można by mnożyć."
Podobnie było w przypadku bezprzewodowej maszynki do włosów Clarus. Ta która była sprzedawana była gorsza od tej z ulotki. Tu można zobaczyć więcej: link
UsuńTylko ze w tym przypadku alkomat na zdjęciach to głupawy chinczyk, ktory z alkomatem ma nie wiele wspólnego. A faktycznie dostępny mały alkomacik to przynajmniej produkt porządnego producenta - koreańskiego SENTECHA. Więc chyba należy się Biedronce jakis szacunek za to ze zamiast gówna starała się dać coś w miarę sensownego.
OdpowiedzUsuńA tam się starała. Dali co mieli. Jak czytam tę odpowiedź, że dziękują za kontakt i że każdy sygnał od klienta jest dla nich bardzo ważny to śmiać mi się chce bo przypominam sobie genialny monolog Jana Kobuszewskiego "Książka życzeń". Zobaczcie tutaj http://www.youtube.com/watch?v=ZzivIBKepP4
OdpowiedzUsuńPolecam wszystkim a zwłaszcza Jeronimo Martins.