Lampka LED z podstawą zmieniającą kolory w Biedronce jest sprzedawana od 19.07.2018 roku za niecałe 60 złotych. Lampka jest wyposażona w dotykowy czujnik, pozwalający sterować natężeniem światła głównego i kolorami iluminacji podstawy.
źródło: biedronka.pl
Lampka LED z podstawą zmieniającą kolory z Biedronki - opis:
- mocna lampka biurkowa
- zasilacz USB
- lampka główna pracuje w 3 trybach natężenia światła
- elastyczny stojak umożliwia ustawienie lampki pod różnym kątem
- wyposażona w dotykowy czujnik, pozwalający sterować natężeniem światła głównego i kolorami iluminacji podstawy
- żywotność: 30 000 h
- długość przewodu: 1,5 m
- zasilanie na kabel USB lub przy użyciu zasilacza
Lampka LED z podstawą zmieniającą kolory w Biedronce była już sprzedawana w październiku 2016 roku.
Bardzo fajna lampka. Jedynym minusem jest za mało czuły zmieniacz kolorów. Chcę np. Żołty to nie zawsze udaje mi sie go "wcisnac". Nie wiem czy to mój egzemplarz czy tak maja wszystkie. Mi nie chcialo sie biegac i wymieniac
OdpowiedzUsuńA świeci porządnie?
OdpowiedzUsuńSwieci porzadnie. Sa zreszta 3 stopnie mocy swiecenia
OdpowiedzUsuńdziś nabyłem ten produkt i mogę go z czystym sumieniem polecić
OdpowiedzUsuńczy wasze lampki mocno się nagrzewają po dłuższym świeceniu ?
OdpowiedzUsuńGrzeją owszem. Światło mocne regulowane ale niestety barwa bliższa bieli i po godzinie wzrok męczy się mocno.regulacja kolorów fatalna.nie polecam.na pewno nie na biurko do nauki czy pracy zbyt mocno męczy wzrok
OdpowiedzUsuńTylko 200 lumenów
OdpowiedzUsuńczyli odpowiednik zarówki ~20W.
Słabo
Mi po tygodniu użytkowania - główna lampa przestała dawać swoją pełną moc - moc świecenia jej spadła o ponad połowę - praktycznie bezużyteczna - muszę ją oddać
OdpowiedzUsuńPo 3 tygodniach użytkowania główna lampa przestała działać daje światło ledwo co - bubel totalny - oddałem ją do biedronki i chciałem zwrot kasy ale kierownik powiedział że tylko naprawa. Mam 2 taką lampkę w domu i też ona zaczyna szwankować sama się wyłącza i trzeba znowu ją włączać.
OdpowiedzUsuńDziadostwo nie polecam !!!!!!!.
Moja tez sie wczoraj zepsula! Przestala swiecic i tyle!
OdpowiedzUsuńPoza tym, zeby wylaczyc podstawe zmieniajaca kolory, czasem trzeba stuknac 20 razy! Bubel jakich malo!
Też posiadam taką lampkę i wczoraj się popsuła. Poprostu zgasła zaraz po włączeniu. Nawet nie minął miesiąc używania. Spróbuję ją oddać. Mam nadzieję że wymienią. Nigdy więcej nie kupię nic podobnego w Biedronce. !!!
OdpowiedzUsuńKupiłem i od nowości nie działa, jutro idę oddać.
OdpowiedzUsuńMoja również przestała świecić po ok 3 tygodniach zdjalem szybkę plastikowa i tam jest taki mały albo kondensator albo coś innego od ciepła przykleił się do obudowy i oderwał od płytki jak go przyłożył przylutowalem ponownie wówczas świecił ale tylko kilka dni. Ten element jest źle dobrany bo ciągle się przegrzewa.
OdpowiedzUsuńKupiłam dzieciom dwie, jedna przestała działać po trzech miesiącach, druga dwa tygodnie później. Badziewie.
OdpowiedzUsuńNasza wytrzymała 4 miesiące :(
OdpowiedzUsuńNasza też wytrzymała 4 miesiące, główna lampa nie świeci. Da się to naprawić?
OdpowiedzUsuńJest dokładnie tak jak tu pisał Paweł Kozdraś. Główną wada tej lampki jest przegrzewający się rezystor ograniczający prąd podawany na diody. Znajduje się w "główce" lampy, czyli górnej lapie. Pod wpływem nagrzewania się, topi plastik obudowy, wtapia się w niego i po ostygnięciu wtopiony w plastik odrywa się od płytki. Jak się podtopi plastik lutownicą, to można owy rezystor uratować i wlutować spowrotem, ale to rozwiązanie połowiczne, bo po czasie i tak sie przepali i lampka zacznie świecić połową mocy a nawet i słabiej, gdyż rezystor ten traci swoje właściwości. 3 lampki już tak naprawiałem znajomym, podcinałem również plastik nad rezystorem, by się nie wtapiał, ale efekt końcowy jest zawsze ten sam, po pewnym czasie rezystor "pada" całkowicie od przegrzania. Jeżeli chodzi o jego wartość, to ma 1,5 ohm, niby nie wiele, ale nie radzę robić w tym miejscu zworki, przepalą się szybko diody, za duże napięcie idzie wtedy na nie. Próbowałem również wstawić w to miejsce zwykły rezystor 1,5 ohm 2W, ale też się zaczęło z niego dymić i się spalił. Trzeba by zapodać temat na elektroda.pl, może ktoś z fachowców coś sensownego podsunie, bo szkoda, fajna lampka. Można by jakiś układ ograniczający prąd umieścić w podstawie i wtedy zworkę w miejscu tego rezystora i by było po sprawie.
OdpowiedzUsuńPosiadam lampkę od roku nic się z nią nie dzieje wszystko działa idealnie. Wszystkie 3 stopnie swiecenia działają kolory podstawki również nie nagrzewa się. Jedynie co to znaczek on/off się juz wyciera - po roku ma prawo :) a jeżeli chodzi o zmęczenie oczu, fakt przy włączeniu 3 stopnia zaczyna się męczyć, ale ja głównie uzywam 1 gdy siedze przy laptopie czasem 2. Ja polecam lampke, ładnie się prezentuje na biurku zajmuje niewiele miejsca i nie psuje się - tak przynajmniej jest w moim przypadku :)))
OdpowiedzUsuńCzemu wpisywalbyś pozytywny koment rok po zakupie na stronie której się szuka gdy coś nie działa xD
UsuńDzisiaj chciałem kupić ten produkt na wyprzedaży ale na szczęście przeczytałem Wasze wpisy.
OdpowiedzUsuńkupiłam rok temu i nadal działa wszystko jak powinno :) mega polecam
OdpowiedzUsuńA jak ją widzicie obecnie? Kupował ktoś teraz? Poprawili coś? Bo zastanawiam sie nad nią czy lepiej kupić drugiego sprawdzonego activejet Wega?
OdpowiedzUsuńWięc kupiłem tą 3 w 1 i na początku zaczęło piszczeć i polać xD a gdy włączam światło na poziomie niższym niż 3 to bzyczy :c
Usuń*piszczeć i pikać
UsuńCzy ma ktoś może paragon?
OdpowiedzUsuń